poniedziałek, 26 maja 2014

Z cyklu "Wypiekanie na śniadanie" bułeczki pszenne

Kolejny weekend i kolejny cykl "Wypiekanie na śniadanie" a w nim bułeczki pszenne tym razem naszą inspiracją był blog Pawła Marder. Bułeczki wyszły pyszne, mięciutkie a przepis jest naprawdę bardzo prosty :)


Składniki:

  • 500 g mąki pszennej chlebowej typ 750
  • 250 ml wody
  • 2 łyżeczki soli
  • 2 łyżeczki cukru
  • 2 łyżki oleju
  • 6 g suchych drożdży (lub około 20 g świeżych)

Wykonanie:


  1. Wszystkie składniki umieszczamy w misce i wyrabiamy ciasto. Bułki muszą być puszyste, więc nie żałujemy rąk. Bo im mąka lepiej wyrobiona, tym bułki bardziej miękkie i puchate :) Więc wyrabiamy odważnie przez 20 minut. Potem przykrywamy miskę ściereczką i zostawiamy na 1 godzinę do wyrośnięcia.
  2. Potem ciasto dzielimy na 8 części, każdą część wałkujemy na cienki prostokąt i każdy z tych prostokątów zwijamy w rulon. I mamy już 8 podłużnych bułek.
  3. Bułki układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Byle nie za blisko siebie, bo bułki jeszcze sporo wyrosną. I znów przykrywamy ściereczką i zostawiamy na 1 godzinę.
  4. Przez ten czas bułki naprawdę ładnie wyrosną. Bierzemy ostry nóż, nacinamy bułki na wierzchu przez całą długość niezbyt głęboko (tak z 5 mm) i smarujemy olejem. Pieczemy przez 20 minut w 220 stopniach.


Smacznego :)

Razem ze mną piekły:

Dorota Moje Małe Czarowanie
Lidia fb
Wiosenka Eksplozja smaku
Iza Smaczna pyza
Danusia Moje wypiekanie i nie tylko ...
Kasia Ulubione przepisy
Justyna Mama i pomocnicy
Bożena Moje kucharzenie



poniedziałek, 19 maja 2014

Babeczki cytrynowe z olejem rzepakowym

„Olej rzepakowy jest naturalnym źródłem kwasów omega – 3 i dlatego stał się składnikiem moich babeczek cytrynowych, które są naprawdę pyszne" :) Mocno cytrynowe z puszystym kremem :) 



     Składniki:
  • 2 szklanki mąki
  • 1/2 szklanki cukru
  • 3 łyżeczki proszku do pieczenia 
  • szczypta soli 
  • 3/4 szklanki mleka
  • 1/3 szklanki oleju rzepakowego
  • 1 jajko
  • 2 cytryny (będzie potrzebna skórka i sok)

     Składniki na krem:
  • 150 g serka mascarpone
  • 200 ml śmietany kremówki 30%
  • 1 cytryna (będzie potrzebna skórka i sok)

    Wykonanie:
  1. Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni
  2. Mieszamy osobno suche i mokre składniki, do miski z suchymi składnikami dodajemy mokre i dokładnie mieszamy 
  3. Formę do muffinek wykładamy papilotami. Do nich nakładamy przygotowane ciasto ale tylko do  3/4 ich wysokości 
  4. Wkładamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy ok 20-25 min lub do tzw. suchego patyczka. Wyjmujemy i studzimy na kratce.
  5. Następnie przygotowujemy krem cytrynowy. W misce mieszamy krem mascarpone z sokiem z cytryny i otartą skórką 
  6. W osobnym naczyniu ubijamy śmietanę i dodajemy ją do masy z mascarpone a następnie bardzo ostrożnie mieszamy. 
  7. Krem przekładamy do rękawa cukierniczego z tylką w kształcie gwiazdki (1M Wiltona) i wyciskamy na wystudzone babeczki
Babeczki przechowujemy w lodówce 

 Smacznego :)





„Oświadczam, że zapoznałam/łam się z regulaminem konkursu „Blogerzy odkrywają walory oleju rzepakowego”, dostępnym na stronie internetowej www.pokochajolejrzepakowy.pl oraz akceptuję jego postanowienia. Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez Organizatora w celu rozstrzygnięcia Konkursu i przekazania nagrody, w przypadku wygranej oraz otrzymania wyróżnienia – wyrażam zgodę na publikację moich danych osobowych w postaci imienia i nazwiska oraz mojego wizerunku w sieci Internet, w tym na łamach serwisu internetowego www.pokochajolejrzepakowy.pl. Oświadczam, że jestem wyłącznym autorem pracy konkursowej zgłoszonej do Konkursu i że praca ta nie narusza praw osób trzecich.”

niedziela, 18 maja 2014

Norweskie bułeczki cynamonowe według Nigelli w Wypiekanie na śniadanie

W ten weekend kolejne spotkanie przy piekarniku czyli  Wypiekanie na śniadanie a w nim Norweskie bułeczki cynamonowe według Nigelli. Przepis pochodzi z książki "Jak być domową boginią" u mnie troszeczkę zmieniony. Bułeczki są przepyszne a ich aromat unosi się po całym domu :) 

     Składniki na ciasto:

  • 800 g mąki pszennej (w oryginale było 600 g )
  • 100 g cukru
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 21 g (3 saszetki - naprawdę !) drożdży błyskawicznych albo 45 g świeżych
  • 100 g niesolonego masła 
  • 400 ml mleka
  • 2 jajka  


     Składniki na wypełnienie:

  • 150 g miękkiego niesolonego masła  
  • 150 g cukru
  • 1 i 1/2 łyżeczki cynamonu
  • 1 jajko do posmarowania 

blacha albo płaska forma o wymiarach 33x24 cm, wyłożona papierem do pieczenia na dnie i przy ściankach



     Wykonanie:

  1. Rozgrzewamy piekarnik do 230 stopni. W dużej misce mieszamy mąką, cukier, sól i drożdże. Roztapiamy masło i wlewamy je, mieszając trzepaczką, do mleka z jajkami, a następnie zalewamy płynem sypkie składniki. Wymieszamy a gdy składniki się połączą, zagniatamy ciasto ręcznie albo za pomocą miksera z mieszadłem hakowym, aż będzie gładkie i sprężyste. 
  2. Formujemy kulę ciasta, wkładamy do wysmarowanej oliwą miski, przykrywamy  plastikową folią i odstawiamy mniej więcej na 25 minut, żeby wyrosło.
  3. Oddzielamy 1/3 ciasta i rozwałkowujemy je albo rozciągamy tak, żeby wypełniło blachę; to będzie spód bułeczek. Rozwałkowujemy resztę ciasta na oprószonym mąką blacie na prostokąt o wymiarach około 50x25 cm. 
  4. Mieszamy składniki wypełnienia w małej misce i rozsmarowujemy maślano - cynamonową masę na dużym prostokącie z ciasta. Starając się pokryć całą powierzchnię. 
  5. Rolujemy krótszy bok ciasta tak, żeby powstała długa kiełbasa. Kroimy wałek na plastry o grubości 2 cm, by wyszło około 20 kawałków.
  6. Rozkładamy je rzędami na blasze lub formie spiralnym bokiem do góry. Nie martw się, jeśli dobrze nie wypełnią formy, bo jeszcze wyrosną. Smarujemy je jajkiem i odstawiamy na 15 minut, żeby wyrosły, zrobiły się miękkie i puszyste.
  7. Wstawiamy blachę do piekarnika i pieczemy bułeczki 20-25 minut, aż urosną i będą złocisto-brązowe. Nie przejmuj się, jeśli miejscami będą mocniej przypieczone.
  8. Przekładamy je z blachy na kratkę - najłatwiej będzie złapać papier, na którym leżą - i pozwalamy wszystkim odrywać po bułeczce i jeść na ciepło. 

Smacznego :)

Razem ze mną piekły:
Dobrawa z bloga Bona apetita
Monika z bloga Matka wariatka
Jola z bloga Nasze życie od kuchni
Grażyna z bloga Grazyna gotuje
Kasia z bloga Baby do garów

poniedziałek, 5 maja 2014

Z cyklu "Wypiekanie na śniadanie" Chleb z pieczonymi ziemniakami i rozmarynem

W ramach Wypiekania na śniadanie tym razem upiekłam pyszny chleb z pieczonymi ziemniakami i rozmarynem

Polecam wszystkim :)

Naszą dzisiejszą inspiracją był blog W kuchni można wszystko



     Składniki:(1 duży, lub 2 małe bochenki)
  • 2 łyżki zakwasu pszennego (u mnie zakwasu żytniego)
  • 1 szklana mąki
  • 2/3 szklanki wody

  1. Wszystkie składniki mieszamy do uzyskania jednolitej konsystencji i pozostaw do przefermentowania w ciepłym miejscu na kilka godzin (8 – 12). Przygotuj ziemniaki:

  • 0,5 kg ziemniaków
  • 1 łyżka oliwy
  • 2 łyżki posiekanego rozmarynu
  • 1/2 łyżeczki soli

     Wykonanie 


  1. Ziemniaki dobrze myjemy i kroimy w kostkę, nie ma potrzeby obierania ich ze skórki. Wrzucamy je do miski, dodajemy oliwę, sól i rozmaryn. Dobrze wszystko mieszamy. Przesypujemy ziemniaki na blachę do pieczenia i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na 20 minut. Po tym czasie mieszamy dobrze ziemniaki i dopiekaj na złoty kolor przez następne 20 minut. Po upieczeniu odstawiamy do wystudzenia. 


      Składniki na ciasto właściwe:

  • 600 g mąki chlebowej
  • 1 i 1/4 szklanki wody
  • cały zaczyn z dnia poprzedniego
  • 1 łyżka soli
  • upieczone ziemniaki

     Wykonanie ciasta właściwego:

  1. Do miski wlewamy wodę, dodajemy zaczyn. Mieszamy dokładnie, wsypujemy mąkę. Mieszamy tylko do połączenia składników, przykrywamy miskę ścierką lub foliową reklamówką i odstawiamy na 20 – 40 minut. Po tym czasie dodajemy sól i wyrabiamy ciasto ręcznie rozciągając je i składając w misce (ok 6 minut) lub mikserem przez ok 3 minuty na pierwszej prędkości i 3 minuty na drugiej. Dodajemy wystudzone, ziemniaki i już ręcznie, delikatnie wrabiamy je do ciasta.
  2. Miskę przykrywamy plastikową siatką i odstawiamy na 2 godziny, składając w tym czasie trzykrotnie w odstępach trzydziestominutowych. Przefermentowane ciasto wyrzucamy na blat i przeformujemy ciasto w kulę (jeżeli chcemy dwa mniejsze bochenki, to dzielimy ciasto na dwie części i formujemy każdą z nich) odstawiamy na 20 minut. Po tym czasie posypujemy kulę mąką, obracamy na drugą stronę i formujemy bochenek. Dobrze obsypujemy go mąką i wkładamy do koszyka wyłożonego ściereczką również obsypaną dokładnie mąką. Koszyk wsadzamy do plastikowej torby, dobrze owijamy i wstawiamy do lodówki, aby ciasto mogło w niej wyrastać przynajmniej 8 – 12 godzin.
  3. Wyrośnięty bochenek wyrzucamy na deskę, nacinamy i pieczemy w naparowanym piekarniku nagrzanym do 220 stopni przez 40 minut. Po dwudziestu minutach uchylamy lekko piekarnik, aby uwolnić parę. Chleb najlepiej piec na nagrzanym kamieniu do pizzy, lub bardzo dobrze rozgrzanej blasze. Jeżeli mamy żeliwny lub ceramiczny garnek, nagrzewamy piekarnik maksymalnie i wstawiamy garnek (razem z pokrywką) na 20 minut aby się nagrzał. Po tym czasie wyjmujemy go i umieszczamy w nim chleb. Pieczemy pod przykryciem 20 minut, potem zdejmij pokrywę i dopiekamy przez kolejne 20 na głęboko brązowy kolor.

Po upieczeniu chleb pozostawimy do wystygnięcia 

Razem ze mną piekły:
Marzena z bloga Zacisze kuchenne
Iza z bloga Smaczna Pyza,
Dorota z bloga Moje małe czarowanie,
Monika z bloga Niezapomniane smaki
Małgorzata z blogu Smaki Alzacji